środa, 18 września 2013

Outfit of the day- red pants


Witam;)

W związku z tym, że za 1,5 tygodnia odbędzie się nasz wspaniały dzień;), przygotowania pochłaniają mnie całkowicie. Wczoraj odwiedziłam kosmetyczkę, w celu odświeżenia skóry na twarzy, dzisiaj wykonałam koloryzację u fryzjera, a jutro czeka nie odbiór mojej sukni ślubnej;))Już nie mogę się doczekać, przed nami tyle wspaniałych wrażeń.
W ostatnich dniach pogoda nas nie rozpieszcza. Jeansy oraz marynarka to świetny duet, który sprawdzi się zarówno w pracy, jak i na uczelni. Klasyczne połączenie granatu i czerwieni, jest jednym z moich ulubionych. Często stawiam na prostotę i elegancję, w takich zestawieniach czuję się sobą.

pozdrawiam, NG;)

spodnie-H&M, marynarka-Reserved, bluzka-F&F, pasek-Carry, torebka-Orsay






niedziela, 8 września 2013

Look of the day: Pastels


Witam;)
Już za 3 tygodnie stanę na ślubnym kobiercu;))) Czeka mnie w najbliższych dniach wizyta u fryzjra, kosmetyczki i w salonie ślubnym;) Jeszczę kilka dni i sukienka zogości u mnie w domu;)) Nie mogę się doczekać;))))))
W związku z tym, że w ostatnim czasie możemy nadal cieszyć się piękną pogodą, postanowiłam zaprezentować Wam letni zestaw w pastelowych barwach. Białe spodnie zestawiłam z pudrową bluzką oraz kremową marynarką. Jest skromnie, kobieco, czyli tak jak lubię najbardziej.

pozdrawiam Was, NG

spodnie-H&M, marynarka-Reserved, bluzka-Mohito, naszyjnik-Houde of Mima




wtorek, 3 września 2013

Style of the day


Witajcie Kochani;)
Dzisiaj proponuję Wam stylizacje kobiecą z pazurem. CZarna ramonska jest jednym z najleszych elementów w mojej garderobie. Świetnie pasuje do jeansów, spódnic, sukienek, czy szortów. Tym razem połączyłam ją z kobaltową sukienką z H&M.  Całość uzupłniłam kolorowym naszyjnikiem i czarną torebką. Co sądzicie o tym zestawie?

pozdrawia, NG

sukienka-H&M, ramoneska-allegro, torebka-Orsay, naszyjnik-nn






niedziela, 1 września 2013

A litlle black dress


Witajcie Kochani;)

Dzisiejsza stylizacja jest propozycją na wieczorne wyjście. Czarna, dopasowana, z odkrytymi plecami... to właśnie ona, odegrała znaczącą rolę w ostatnią noc;) Sukienkę zakupiłam kilka lat temu w Orsay. Pierwotnie wyglądała odbrobinę inaczej, jednakże razem z zaprzyjaźnioną krawcową, postanowiłyśmy dokonać małej przeróbki. Pozbyłyśmy się zabudowanego tyłu, a efekt końcowy możecie zobaczyć na poniższych zdjęciach. Dzięki tej zmianie sukienka dostała drugie życie;)
Jestem zdania, że w szafie każdej z nas powinna znaleść się uniwersalna sukienka. Można ją założyć na randkę, do pracy, na urodziny do znajomych czy rodziny. Ważną kwestią jest  odpowiedni dobór kroju do naszej sylwetki, a następnie dodatków, które tak naprawdę tworzą charakter danej stylizacji. Dzięki umiejętnemu wyborowi można podkreślić zalety i zamaskować ewentualne mankamenty naszej figury, przez co każda z nas może wyglądać kobieco i seksownie.
Co sądzicie o mojej małej czarnej?

Pozdrawiam, NG